PORAŻKA W ZBĄSZYNKU.

W dzisiejszym meczu Sprotavia niestety przegrała 3:1 w Zbąszynku, Końcowy wynik ustalono do przerwy. Bramki dla Syreny padły w 10 min (Kamil Kowalczyk), 23 min (Krzysztof Palgan) i 36 min (samobójcza). Bramka dla Sprotavii padła w 41 minucie meczu. Po przerwie niestety Sprotavii nie udało się zdobyć żadnej bramki i dlatego wraca do domu bez zdobyczy punktowej. Niestety Sprotavia od początku rozgrywek bardzo słabo prezentuje się w obronie. W 6 meczach szprotawianie stracili już 17 bramek podczas gdy w poprzednim sezonie w całej I rundzie stracili ich tylko 14! To na pewno powód do przemyśleń dla trenera i całej drużyny..

Sytuacja w tabeli robi się coraz bardziej nieciekawa. W kolejnym meczu Sprotavia zmierzy się u siebie z Lubuszaninem Drezdenko i w tym meczu musi wygrać aby nie wylądować w strefie spadkowej.