PORAŻKA W MOSTKACH.

PORAŻKA W MOSTKACH.

W ósmej kolejce Sprotavia uległa na wyjeździe niedawnemu trzecioligowcowi Formacj Port 2000 Mostki.

Opis meczu ze strony rywala: 

W minioną sobotę, w meczu 8 kolejki IV ligiFormacja Port 2000pokonała na własnym stadionieSprotavię Szprotawa 2:0 (1:0).
Portowcy byli przed tym spotkaniem faworytami i rzeczywiście udowodnili na murawie wyższość nad rywalami. Początek spotkanie to wzajemne "badanie się" obu zespołów. Jednak pierwszą okazję do zdobycia gola mieli goście. W 21 minucie Ekiert wychodził na dogodną pozycję, aleDaniel Tomczakuprzedził napastnika gości i zażegnał niebezpieczeństwo. 8 minut później Formacja wyszła na prowadzenie, po tym jakDominik Szepietowskiwykorzystał błąd obrony gości i z kilku metrów pokonał golkipera Sprotavi. To uspokoiło Porotowców i pozwoliło im na spokojniejszą grę. Zaowocowało to dwiema dogodnymi okazjami do podwyższenia rezultatu, które pod koniec pierwszej połowy miałDominik Szepietowski. Niestety obie akcje naszego napastnika zakończyły się niepowodzeniem. Najpierw jego strzał z 11 metrów zablokował obrońca, a minutę później ładnie z prawego skrzydła dograł piłkęMikołaj Kowalaa napastnik Formacji z kilku metrów trafił w bramkarza gości.
Po przerwie obraz gry nie zmienił się. Portowcy kontrolowali grę, nie pozwalając graczom Sprotavii na zbyt wiele. W ofensywie jednak niewiele się działo. Sygnał do ataku dał w 62 minucieMichał Żywucki, który soczystym strzałem z dystansu próbował pokonać bramkarza gości. Dwie minuty później został ustalony wynik spotkania. Na lewym skrzydle ładnie piłkę rozegraliSzymon KaźmierowskiiMaciej Żukowski. Ten drugi dokładnie zagrał futbolówkę wzdłuż bramki a tam nogę dostawiłArtur Małeckii prowadziliśmy dwoma bramkami. W ostatnim kwadransie Portowcy mieli jeszcze trzy okazje na podwyższenie wyniku, ale najpierw w 77 minucie ładny strzał głowąArtura Małeckiegoobronił bramkarz, minutę później strzał z bliska naszego napastnika zablokowali obrońcy, a 5 minut przed końcem w zamieszaniu pod bramką gości piłkę z linii bramkowej wybił obrońca Sprotavii.
Cieszą kolejne trzy punkty i zachowanie miejsca w czubie tabeli.
W najbliższy piątek będzie okazja do podtrzymania zwycięskiej serii. Udamy się na wyjazdowy pojedynek do Świebodzina, z tamtejszym Santosem.

Formacja Port 2000 - Sprotavia Szprotawa2:0 (1:0)

1:0 -Szepietowski (29)
2:0 -Małecki (64)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości