PORAŻKA 4:7 Z KORONĄ KOŻUCHÓW.
W pierwszym meczu sparingowym rozegranym na sztucznej murawie Sprotavia przegrała 4:7 z wiceliderem zielonogórskiej okręgówki Koroną Kożuchów. Trzy bramki dla kożuchowian strzelił były napastnik Sprotavii Ekiert. Obie drużyny urządziły sobie w dniu dzisiejszym trening strzelecki. Więcej bramek zdobył zespół z Kożuchowa i wygrał ten mecz trafiając aż siedem razy.
Zespół z Kożuchowa od niedawna prowadzi były wieloletni trener Sprotavii Mieczysław Sobczak, Korona jest jednym z głównym kandydatów do awansu/powrotu do IV ligi. Do Sprotavii być może wróci napastnik Korony Nowicki. W przeciwnym kierunku wybiera się natomiast pomocnik Grochowski.
Komentarze