PORAŻKA. ZAP SYRENA ZBĄSZYNEK 3:2 (0:1) SPROTAVIA.

W dzisiejszym meczu Sprotavia niestety przegrała z ZAP Syreną Zbąszynek 2:3. Do przerwy Sprotavia prowadziła 1:0. Niestety w drugiej połowie Syrena przechyliła po dramatycznym przebiegu meczu szlę zwycięstwa na swoją korzyść. Bramki:
dla Syreny 50 min. Piotr Bimek,
58 min. Paweł Dulat,
73 min. Gracjan Lewicki z karnego.
Dla Sprotavii:
32 min. Kacper Żak,
90 min. Kacper Nowicki

Już w 6 min. gospodarze przeprowadzili szybką akcję i Paweł Dulat znalazł się w polu karnym lecz jego strzał minimalnie minął lewy słupek.
Od tego momentu goście przejęli inicjatywę ,byli częściej przy piłce i stworzyli 2 groźne sytuacje bramkowe lecz bramkarz Jakub Marciniak nie dał się zaskoczyć, wybijając piłkę na rzuty rożne. W 32 min. Kacper Żak znalazł się w polu karnym, minął obrońców oraz bramkarzai wpakował piłkę do pustej bramki. Sprotavia objęła więc prowadzenie.
W 36 min. Paweł Dulat strzelił zza pola karnego bardzo mocno lecz bramkarz Chyłą instynktownie wybił piłkę na rzut rożny. Sprotavia nadal była częściej przy piłce lecz do przerwy wynik nie uległ niestety zmianie.

Po przerwie gospodarze ruszyli do ataków i zdobyli niestety aż 3 gole. Sprotavia odpowiedziała w samej końcówce za sprawą Kacpra Nowickiego. Na wyrównanie stanu meczu zabrakło juz jednak czasu.

Była to już siódma porażka na wyjeździe i kolejna tylko jedną bramką. Pechowa wyjazdowa passa trwa niestety nadal.

Po tej kolejce tabela coraz bardziej się wyrównuje. Z drużyn znajdująych się za Sprotavią wygrała Tęcza Krosno Odrz, Czarni Witnica, Odra Bytom Odrz, a Promień zremisował. Kasztelania Santok po dzisiejszej porażce juz jest praktycznie w okręgówce tak samo jak łucznik Strzelce Kraj który wycofał się z rozgrywek.