PORAŻKA W PP. ISKRA MAŁOMICE - SPROTAVIA 3:1 (2:0)
Porażka w Pucharze Polski w Małomicach. Sprotavia przystąpiła do tego meczu w eksperymentalnym składzie. W pierwszej jedenastce pojawiło sie tylko pięciu zawodników z podstawowego składu. Skład uzupełniali zawodnicy którzy grają w lidze mało albo wcale. Przebudowana była zwłaszcza obrona która grała pierwszy raz w tym ustawieniu.
Pierwsze minuty to przewaga Sprotavii. Jednak już od 15 minuty Sprotavia grała w 10 po tym jak czerwoną kartkę ujrzał Rudak po zatrzymaniu nieprzepisowo przed polem karnym szarżującego zawodnika Iskry. Gospodarze zdobyli bramkę z rzutu wolnego podyktowanego po tym wydarzeniu - Jenczylik. Kilka minut póżniej Sprotavia straciła drugą bramkę. Kontrę Iskry ładnym strzałem po długim rogu zdobył napsatnik Iskry Jarachowski. Po tej bramce Iskra cofnęła się do obrony jednak Sprotavia nie zdołała zdobyć bramki kontaktowej.
Na drugą połowe weszli do obrony Dykta, Dawidowicz i Jasiński. Mimo osłabienia to Sprotavia nadawała ton grze. Najpierw w 48 minucie w poprzeczkę uderzył Maciej Kononowicz. Kilkanaście minut póżniej ponownie w poprzeczkę uderzył tym razem Wypych. Sprotavia przeważała co raz bardziej i bramka wisiała w powietrzu. Tymczasem po kontrze Iskra wychodzi na trzy bramkowe prowadzenie - akcję wykończył Damian Wypych! W ostatnich minutach Sprotavia jeszcze bardziej nacisnęła a Iskra słabła fizycznie. W 80 minucie w polu karnym został sfaulowany Maciej Kononowicz. Do piłki podszedł Dykta jednak bramkarz Iskry Michalak odbił ten strzał. Na szczęście czujnościa wykazał się Wypych który dobijając odbitą piłkę pokonał bramkarza Iskry.W końcówce Sprotavia grała wyłącznie na połowie Iskry atakując non-stop. W końcówce Sprotavia musiała grać w 9 na 11 po kontuzji zawodnika. Mimo to obraz gry się nie zmienił i Sprotavia była blisko zdobycia bramki po strzale z 17 metrów w prawy słupek Michalaka. W ostatniej minucie jeden z graczy Iskry otrzymał drugą żółtą kartkę i opuścił plac gry.
Na końcowy wynik meczu największy wpływ miała czerwona kartka z 15 minuty. Przez 75 minut trudno jest grać bez jednego zwodnika. Sprotavia miła przewagę w polu i lepiej rozgrywała piłkę. Jednak to Iskra była skuteczniejsza i miała więcej szczęścia (dwie poprzeczki i słupek). Dzięki temu w zagra w następnej rundzie PP.
II runda - 16 września
Zjednoczeni Lubrza 0-10 Formacja Port 2000 Mostki
Błękitni Olbrachtów 7-0 Budowlani Lubsko
Czarni Rudno 1-5 Arka Nowa Sól
Beskid Bożnów 4-2 KP Piast Iłowa
Iskra Jabłoniec 1-6 Promień Żary
GKS Siedlisko 2-3 Dąb Przybyszów
Perła Cybinka - Tęcza Krosno Odrza.
Cargovia Kargowa 1-8 Zryw Rzeczyca
Mewa Cigacice 1-13 UKP Zielona Góra
UKP II Zielona Góra 1-1 TS Przylep
Budowlani II Lubsko 1-0 Carina Gubin
Start Płoty - Piast Czerwieńsk
w Czerwieńsku; Start gospodarzem
Błękitni Zabłocie 3-0vo Korona Kożuchów
Energetyk Dychów 4-3 Tramp Osiecznica
Medyk II Cibórz 1-5 Syrena Zbąszynek
Amator Bobrowniki 4-0 Odra Bytom Odrz
Piast Parkovia Trzebiechów 1-5 Santos Świebodzin
Iskra Małomice 3-1 Sprotavia Szprotawa
Czarni Żagań, Mieszko Konotop - wolny los.
Komentarze